Rok temu w Bernie Mateusz Rękas i Jacek Bogdański wygrali 62. edycję Pucharu Gordona Bennetta. Było to szóste zwycięstwo polskiej załogi w całej historii tych zawodów, co klasyfikuje nas wysoko w zestawieniu wszech czasów, bo na siódmym miejscu. Nasza załoga w czasie 58 godzin i 28 minut przeleciała dystans 1145 km. 

Tegoroczny międzynarodowy wyścig balonowy o Puchar Gordona Bennetta wystartował w Montbeliard we Francji 13 września i potrwa jeszcze kilka dni, a wygra go drużyna, która doleci najdalej. Postępy poszczególnych załóg można śledzić za pomocą oficjalnej strony zawodów: live.gordonbennett.aero. W zawodach wzięły udział dwie polskie załogi i niestety obie przedwcześnie zakończyły wyścigi. Po 17 godzinach lotu i po 219 km Krzysztof Zapart i Adam Ginalski wylądowali w okolicach Lugano. Nieco dłużej lecieli Mateusz Rękas i Jacek Bogdański, którzy osiągnęli 308 km i w niedzielę o 19.35 wylądowali na północny zachód od Augsburga w Niemczech. - Zablokowało nas Monachium, próba ominięcia skończyła się problemami i znaczną utratą balastu Jesteśmy cali i zdrowi. Dzięki za wiarę. Po raz kolejny do sukcesu brakło bardzo niewiele. - napisał na swoim profilu Mateusz Rękas. Aktualnie nasza ekipa zajmuje siódme miejsce, ale jedenaście balonów wciąż jest w powietrzu, więc klasyfikacja jeszcze ulegnie zmianie. 

Fot. Archiwum Mateusza Rękasa