Rolnik podczas wykonywania jesiennych prac polowych zauważył wystający z ziemi przedmiot przypominający pocisk. Wezwany na miejsce patrol z policyjnym pirotechnikiem potwierdził, że znaleziony przez mężczyznę przedmiot to pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej. Policjanci zabezpieczyli niewybuch i miejsce jego odnalezienia do czasu przybycia saperów z jednostki wojskowej w Rzeszowie.

To już kolejne w ciągu ostatniego miesiąca niebezpieczne znalezisko pochodzenia wojskowego, które zabezpieczali mundurowi Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej. Miesiąc temu, w trakcie odmulania rowu melioracyjnego w miejscowości Słupiec, na pociski moździerzowe natrafił pracownik Spółki Wodnej w Szczucinie.

- Sezon prac zmiennych oraz polowych trwa w pełni. Mając na uwadze ostatnie zgłoszenia apelujemy o ostrożność. Pomimo że znajdowane przedmioty przeleżały w ziemi przez długie lata, nadal stanowią zagrożenie. Pamiętajmy, aby takich znalezisk nie dotykać, ani nie próbować ich przenosić. Ważnym jest również, aby do czasu przybycia właściwych służb, miejsce odnalezienia niewypału bądź niewybuchu zabezpieczyć przed przypadkowym dostępem osób nieświadomych zagrożeń - mówi asp. Ewelina Fiszbain, rzecznik prasowy dąbrowskiej policji.

Fot. KPP Dąbrowa Tarnowska