We wtorek po południu kierowca samochodu dostawczego zauważył, że jadący przed nim ulicą Kościuszki w Szczucinie mężczyzna wykonuje podejrzane manewry - jechał slalomem, wielokrotnie wjeżdżając na przeciwległy pas ruchu. Podejrzewając, że kierowca microcara może być pod wpływem alkoholu, postanowił działać. Wyprzedził go i zajechał mu drogę, następnie wysiadł z auta, podszedł do kierowcy i otworzył drzwi samochodu. Jego podejrzenia okazały się słuszne. Z wnętrza wyczuwalna była mocna woń alkoholu, a mętny wzrok kierowcy wskazywał, że ten nie do końca wie, co się z nim dzieje. Mężczyzna wyciągnął kluczyki ze stacyjki i wezwał policję.

Przybyły na miejsce patrol policji potwierdził, że kierowca był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 49-letni mieszkaniec powiatu dąbrowskiego miał w wydychanym powietrzu aż 3,89 promila alkoholu. Co więcej, po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych funkcjonariusze ustalili, że w 2010 roku mężczyźnie zostały cofnięte uprawnienia do kierowania, a jego prawo jazdy jest zatrzymane.

49-latek za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 2 lat więzienia pozbawienia wolności.

Fot. Policja