31-latek rozbił auto na słupie i próbował uciekać. Był pijany
access_time 2021-10-22 00:01:00
2,5 promila alkoholu miał 31-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, który w Łęgu Tarnowskim staranował samochodem słup telefoniczny, po czym próbował uciekać pieszo. Grozi mu do dwóch lat więzienia.

We wtorek po południu tarnowska policja otrzymała zgłoszenie, że na łuku drogi w Łęgu Tarnowskim kierowca forda wypadł z jezdni i wjechał w słup telefoniczny, mocno go nachylając. Następnie mężczyzna porzucił auto i próbował dalej uciekać pieszo. Dyżurny skierował na miejsce policjantów ruchu drogowego oraz przewodnika z psem. - Gdy na miejscu pojawili się policjanci, mężczyzna zbyt daleko nie odszedł. Został zatrzymany przez policjantów z patrolu ruchu drogowego, którzy jako pierwsi pojawił się na miejscu wypadku. Konieczna był również pomoc strażaków, którzy zabezpieczyli słup przed jego przewróceniem, a tym samym zerwaniem trakcji telefonicznej - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość kierowcy. Okazało się, że 31-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Będzie musiał również pokryć koszty naprawy uszkodzonego słupa.

ac / fot. KMP w Tarnowie

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821