Jak się zachować, gdy pod nogami pęka lód? Uczniowie tarnowskich szkół dostali przed feriami cenną lekcję
access_time 2022-01-15 11:44:00
Czołgać się, nie panikować i wezwać pomoc - tarnowscy policjanci i strażacy szkolili młodzież, jak się uratować, gdy na zamarzniętym stawie pęknie lód.

Z inicjatywy dzielnicowego Komisariatu Policji Tarnów-Centrum, asp. sztab. Pawła Wantucha, w piątek na Kantorii przeprowadzono szkolenie dla uczniów tarnowskich szkół, którego tematem było bezpieczeństwo na zamarzniętych zbiornikach wodnych. Warsztaty poprowadzili policjanci wraz ze strażakami z Państwowej Straży Pożarnej. Uczniowie dowiedzieli się, jak należy zachować się, gdy pod stopami zaczyna pękać lód oraz jak pomóc osobie, pod którą zarwała się tafla.

- Praktyczna lekcja, w której uczestniczyli uczniowie tarnowskich szkół pozwoli wpłynąć na ich wyobraźnię. Z pewnością przełoży się to na odpowiedzialne zachowanie młodzieży podczas zimowych ferii - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Najlepszym sposobem na uniknięcie tragedii jest oczywiście pozostanie na brzegu, bo nigdy nie ma stuprocentowej pewności co do grubości i trwałości lodowej tafli pokrywającej jezioro czy staw.

- Lód ulega ciągłym zmianom i nigdy nie ma tej samej grubości na całym zbiorniku. Poruszanie się po lodzie bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu asekuracyjnego może zakończyć się tragicznie. Bezwzględnie powinno unikać się samodzielnego przebywania na lodzie - przestrzega policjant.

Jeśli jednak zdecydujemy się wejść na oblodzony akwen wodny i nagle tafla zacznie pod nami pękać, najbezpieczniej będzie się na niej położyć. Dzięki tej prostej czynności sprawimy, że nasz ciężar zostanie rozłożony na dużej powierzchni. Następnie powinniśmy powoli czołgać się do brzegu drogą, którą weszliśmy na lód. Jeśli natomiast nie będziemy mieć szczęścia i lód się pod nami załamie, przede wszystkim musimy zachować spokój i nie wpadać w panikę. Należy szeroko rozłożyć ręce i spróbować złapać się tafli lodowej. Jeśli mamy wystarczająco dużo siły, możemy spróbować wciągnąć się na lód i następnie doczołgać się do brzegu. Jeśli nam się to nie uda, powinniśmy głośno krzyczeć o pomoc, a w miarę możliwości spróbować ją też wezwać używając telefonu komórkowego.

Tarnowscy policjanci apelują również, aby zwrócić szczególną uwagę na dzieci bawiące się samotnie w pobliżu zbiorników wodnych. - Odradzajmy i nie pozwalajmy wchodzić na tafle lodu przymarzniętych zbiorników. Jeżeli widzimy taką sytuację, nie bądźmy obojętni i informujmy dyżurnego KMP w Tarnowie, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Nie dopuśćmy do sytuacji, w której może dojść do narażenia zdrowia bądź życia naszych dzieci - podkreśla policjant.

ac / fot. KMP w Tarnowie

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821