Tragedia w Ryglicach. Auto bez kierowcy stoczyło się pochyłą ulicą i zabiło pieszego
access_time 2024-02-20 18:21:00
Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło we wtorek w Ryglicach. 66-letni pieszy zginął po tym, jak potrącił go toczący się ulicą samochód bez kierowcy.

Do koszmarnego wypadku doszło we wtorek (20 lutego) przed godziną 16 na ul. Mickiewicza w Ryglicach. Zaparkowane na stacji paliw osobowe audi stoczyło się pochyłą ulicą i uderzyło w 66-letniego pieszego poruszającego się o kulach. Auto przejechało po nim i zatrzymało się na ogrodzeniu jednej z posesji. Na miejscu interweniowała straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Niestety, mimo długotrwałej reanimacji, 66-latek zmarł. Do wypadku zadysponowano również śmigłowiec LPR, ale w trakcie lotu zawrócono go do bazy.

Jak informują strażacy, z relacji świadków zdarzenia wynika, że kierująca audi kobieta tankowała na stacji paliwo. Samochód zjechał, gdy poszła za nie zapłacić.

Okoliczności wypadku wyjaśnia tarnowska policja pod nadzorem prokuratora.

ac / fot. OSP Ryglice

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821