Jak informuje tarnowska policja 82-latka poznała przez internet mężczyznę podającego się za zawodowego żołnierza stacjonującego w Syrii. Korespondując z seniorką, "wojskowy" opowiadał wiele o sobie, wzbudzając jej zaufanie. W końcu, gdy nawiązał z kobietą głębszą relację wysłał jej wiadomość, w której poprosił ją o pomoc finansową. Nieświadoma 82-latka uległa jego prośbie i przelała na wskazane przez niego konto prawie 10 tysięcy złotych.

- Następnie namówił on seniorkę na kolejny przelew, a ta chciała mu przekazać całe zgromadzone oszczędności, czyli niemal 100 tysięcy złotych. Jednakże tak duży przelew możliwy był jedynie za pośrednictwem pracownika banku. Kobieta nie zastanawiała się i udała się do swojej palcówki bankowej. Gdy złożyła prośbę przelewu, kasjerka zorientowała się, że być może kobieta została wprowadzona w błąd. W ostatniej chwili przelew nie został wysłany, a tym samym 82-latka nie straciła zgromadzonych życiowych oszczędności - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Policja pracuje nad ustaleniem tożsamości sprawcy. Apeluje również mieszkańców o stosowanie metody ograniczonego zaufania w stosunku do nowo poznanych osób, w szczególności poznanych w internecie.

A. Cichy / fot. Pexels