Karambol miał miejsce w czwartek, 21 listopada około godz. 6.30 na ulicy Braci Saków, na pograniczu Tarnowa i Skrzyszowa. 

- Kierowca jechał w kierunku Skrzyszowa. Na jednym z łuków zjechał na lewą stronę i uderzył w jadące z przeciwnego kierunku dwa pojazdy. Następnie uderzył czołowo w trzeci samochód, który jechał za nimi oraz w samochód, który jechał bezpośrednio przed nim - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Sprawcą wypadku jest 56-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Mężczyzna próbował uciekać z miejsca zdarzenia, ale szybko został ujęty. Na początku nie chciał poddać się badaniu trzeźwości, kiedy już jednak policjantom udało się go do tego namówić, wydmuchał ponad 3 promile.

 - Miał 1,5 mg/l, czyli ponad 3 promile alkoholu w organizmie -  mówi rzecznik.

W wyniku kraksy cztery osoby trafiły do szpitali. - Jedna ma podejrzenie złamania, natomiast pozostałe są mocno poobijane - informuje policjant.

Utrudnienia w miejscu wypadku trwały przez kilka godzin. Droga cały czas była przejezdna, ale prowadzony był ruch wahadłowy. 

A. Cichy / fot. KMP w Tarnowie