Jak informuje tarnowska policja, kobieta po zamieszczeniu ogłoszenia otrzymała e-mail, który wyglądał na oficjalną korespondencję z internetowego portalu sprzedażowego.

- Została w nim poinformowana, że ktoś kupił jej przedmiot, a kliknięcie w link miało potwierdzić sprzedaż. Po przejściu na stronę, łudząco podobnej do tej oryginalnej, poproszono ją o dane bankowe. Następnie zadzwoniła do niej kobieta, podająca się za pracownika tego portalu, instruując jak potwierdzić operacje w aplikacji mobilnej. Kobieta przekonana, że to część procedury, kilkukrotnie zatwierdziła operację. W efekcie z jej konta zniknęło 6 tysięcy złotych. Gdy zorientowała się, że mogła paść ofiarą oszustwa, natychmiast skontaktowała się z bankiem i zablokowała dostęp do konta. Sprawa została zgłoszona na policję - relacjonuje mł. asp. Kamil Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Policja apeluje o ostrożność przy wszelkich transakcjach przez internet. Aby się chronić, nie należy klikać w linki w SMS-ach lub e-mailach, nawet jeżeli wyglądają wiarygodnie. Nie wolno też podawać osobom trzecim swoich danych logowania ani potwierdzać nieznanych operacji. W razie wątpliwości powinno się skontaktować ze swoim bankiem.

AC / fot. Pexels