Krematorium wśród domów jednorodzinnych w Dębinie Zakrzowskiej? Mieszkańcy mówią "NIE"
access_time 2025-09-15 16:15:00
Mieszkańcy niewielkiej Dębiny Zakrzowskiej w gminie Wojnicz dowiedzieli się o planach budowy krematorium w pobliżu domków jednorodzinnych dopiero, kiedy na teren działki wjechała koparka. Mają pretensje do władz gminy, że nikt wcześniej ich nie poinformował o tej inwestycji. To jeden z głównych zarzutów, który padł na piątkowym spotkaniu z burmistrzem, na którym zjawiło się kilkadziesiąt osób. Włodarz gminy, Tadeusz Bąk przekonuje, że działka, którą inwestor kupił od prywatnego właściciela, objęta jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i oznaczona jako usługowa, więc cały proces uzyskiwania pozwolenia na budowę toczy się w starostwie powiatowym.
Losy projektu na razie są w zawieszeniu. Starostwo nie wyraziło zgody na inwestycję, bo wniosek o wydanie pozwolenia na budowę był niekompletny. Inwestor został wezwany do uzupełnienia braków, ale przedstawił tylko niewielką część wymaganych dokumentów, dlatego otrzymał decyzję odmowną. To jednak nie kończy sprawy. Jeżeli inwestor przedstawi nowy, kompletny pod względem formalno-prawnym wniosek, procedura zostanie uruchomiona od początku.
Przeciwnicy krematorium obawiają się, że bliskie sąsiedztwo spopielarni zwłok negatywnie odbije się na ich zdrowiu i komforcie psychicznym.
- Jako mieszkanka Dębiny Zakrzowskiej nie wyobrażam sobie, aby krematorium miało powstać w naszej miejscowości. Oczywiste jest, że taka instytucja jest potrzebna, zwłaszcza wobec braku miejsc na cmentarzach, jednak spopielarnie powinny być lokalizowane z dala od zabudowań mieszkalnych, w miejscach pozbawionych sąsiedztwa. Tymczasem planowana inwestycja ma powstać w samym centrum wsi, przy głównej drodze, którą mieszkańcy codziennie przejeżdżają, odwożąc dzieci do szkoły, jadąc do pracy, do lekarza czy do kościoła - mówi pani Paulina.
Niezadowoleni mieszkańcy zapowiadają, że nie odpuszczą. Grożą, że jeśli inwestor nie wycofa się z przedsięwzięcia, a odpowiednie instytucje go nie zablokują, to oni zablokują obwodnicę Wojnicza.
Aga Cichy / fot. archiwum TNP