Jak ustalili śledczy, do pierwszego włamania na teren komisu zlokalizowanego w powiecie tarnowskim doszło w nocy z 11 na 12 września. Sprawca po wyważeniu okna wszedł do środka, ukradł trzy komplety kluczyków do różnych pojazdów oraz gotówkę w kwocie 9 tys. zł. Następnie wykorzystując jeden z zestawów kluczy, wyjechał z komisu citroenem o wartości 39,5 tys. zł

- Dzień później, 12 września, mężczyzna dokonał kradzieży tablic rejestracyjnych z innego citroena, po czym zamontował je na wcześniej skradzionym pojeździe i poruszał się nim po terenie Tarnowa. Następnego dnia, 13 września, założył na ten sam pojazd inne tablice rejestracyjne, próbując w ten sposób utrudnić identyfikację auta - wyjaśnia asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. 

Złodziej był na tyle zuchwały, że postanowił wrócić do tego samego komisu po kolejny samochód. 14 września wyjechał stamtąd fordem o wartości prawie 17 tys. zł. Śledczy ustalili również, że w nocy z 11 na 12 września, mężczyzna próbował także włamać się do lokalu gastronomicznego, jednak nie osiągnął zamierzonego celu.

43-latek został zatrzymany 15 września w godzinach porannych. Funkcjonariuszom udało się odzyskać dwa skradzione pojazdy, kluczyki oraz część gotówki. Śledztwo w tej sprawie prowadzi tarnowska policja pod nadzorem prokuratury. - 43-latek usłyszał już zarzuty, a niewykluczone, że w toku dalszych czynności zostaną mu przedstawione kolejne - informuje policjant.

A. Cichy / fot. KMP w Tarnowie