21-latek, który podczas interwencji domowej ranił nożem policjanta i kopnął ratownika medycznego, nie przyznaje się do winy
access_time 2025-09-25 14:12:00
Prokuratura Rejonowa w Bochni prowadzi śledztwo przeciwko 21-letniemu Danielowi J., podejrzanemu o to, że lipcu w Krzeczowie ranił nożem w twarz interweniującego policjanta, a także groził pozbawieniem życia zarówno mundurowemu, jak i ratownikom medycznym.

Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, 13 lipca w Krzeczowie (pow. bocheński, gm. Rzezawa). Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Bochni interweniowali wobec 21-latka, który według zgłoszenia miał atakować członków swojej rodziny. Na miejsce skierowano również zespół ratownictwa medycznego. 21-latek początkowo zachowywał się spokojnie, jednak w pewnym momencie stał się agresywny. Wbiegł do kuchni, skąd zabrał dwa noże, zaczął nimi wymachiwać i grozić swojej 72-letniej babci. Podczas próby odebrania mu niebezpiecznych narzędzi i obezwładnienia przez funkcjonariuszy, Daniel J. na oślep wymachiwał nożami, raniąc jednego z policjantów. Poszkodowany został również jeden z ratowników medycznych, który został kopnięty w okolice klatki piersiowej. Ostatecznie mundurowym udało się obezwładnić młodego mężczyznę.

42-letni policjant miał ranę ciętą dolnej części twarzy. "Obrażenia naruszyły czynności uszkodzonych narządów ciała na czas poniżej dni 7, zaś grożąc pozbawieniem życia funkcjonariuszowi policji oraz ratownikom medycznym oraz stosując przemoc w postaci kopania i odpychania nogami w celu zmuszenia ich do zaniechania czynności związanych z jego zatrzymaniem i przewiezieniem do placówki medycznej spowodował u jednego z nich obrażenia ciała w postaci urazu skrętnego kręgosłupa lędźwiowego, które to obrażenia naruszyły czynności uszkodzonych narządów na czas poniżej dni 7" - informuje w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Tarnowie. 

Daniel J. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Nie przyznał się do winy i przedstawił własną wersję zdarzenia. Wobec podejrzanego Sąd Rejonowy w Bochni zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Ze względu na stan zdrowia 21-latka areszt będzie przebiegał w warunkach zakładu leczniczego.

Zgodnie z Kodeksem karnym za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego w trakcie jego służby grozi od jednego roku do 10 lat pozbawienia wolności.

A. Cichy / fot. Policja

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821