Tarnów ogłasza miesięczną abolicję ws. deklaracji śmieciowych
access_time 2025-09-29 13:33:00
Władze Tarnowa wprowadzają od 1 do 31 października abolicję dla mieszkańców, którzy nie zgłosili prawidłowej deklaracji śmieciowej. To pomysł powołanego przez prezydenta zespołu do spraw oceny analizy ekonomicznej systemu gospodarowania odpadami w mieście. W jego skład wchodzą m.in. przedstawiciele poszczególnych wspólnot, zarządów spółdzielni czy MZB. Okazuje się, że luka jest dość duża, bo w niespełna stutysięcznym mieście w deklaracjach śmieciowych ujętych jest tylko 83 tys. osób. W ubiegłym roku miasto dopłaciło do systemu 5 mln zł.
- Mieszkańcy będą mogli na nowo zweryfikować swoje deklaracje śmieciowe w stosunku do już złożonych. Wiemy, że życie przynosi różne przypadki: pojawiają się dzieci, ktoś zmienia miejsce zamieszkania, a jakość tych danych jest różna, nie zawsze są kompletne. Dlatego w październiku uruchamiamy miesiąc abolicyjny - mówi Maciej Włodek, zastępca prezydenta Tarnowa.
Tarnowianie, którzy do tej pory nie zgłosili prawidłowej deklaracji śmieciowej, będą mogli dopełnić obowiązku bez żadnych konsekwencji finansowych. Mieszkańcy bloków lub domów wielorodzinnych mogą przejrzeć deklaracje w spółdzielni mieszkaniowej lub u zarządcy wspólnoty, natomiast właściciele domów jednorodzinnych - w urzędzie miasta.
Dodatkowo, już w październiku straż miejska rozpocznie wzmożone kontrole zgodności deklaracji śmieciowych ze stanem faktycznym. - Przekłamania w takich deklaracjach, bądź też nie złożenie takiej deklaracji stanowi wykroczenie opisane w Ustawie o utrzymaniu czystości i porządku, za które grozi grzywna w postaci mandatu karnego do 500 zł. Natomiast jeżeli sprawa trafiłaby do sądu, to kary mogą być wyższe - mówi Zofia Hebda, zastępca komendanta straży miejskiej w Tarnowie.
A. Cichy / fot. T. Schenk