Powinien świecić przykładem, a wpadł na poważnym wykroczeniu. Szef tarnowskiej "drogówki" znacznie przekroczył prędkość
access_time 2025-10-16 10:22:00
Naczelnik tarnowskiej „drogówki” pędził swoim prywatnym samochodem w terenie zabudowanym, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Nie otrzymał mandatu i nie stracił prawa jazdy. "Trwają czynności wyjaśniające" - mówi asp. Kamil Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Zdarzenie miało miejsce w ubiegłym tygodniu na drodze w Olszynach w gminie Rzepiennik Strzyżewski w powiecie tarnowskim. Policjanci "drogówki" zatrzymali do kontroli czarne audi, którego kierowca znacznie przekroczył prędkość. Okazało się, że za kierownicą siedział ich przełożony. Naczelnik "drogówki" nie został ukarany mandatem i nie stracił prawa jazdy. Jak poinformował asp. Kamil Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, trwają czynności wyjaśniające. Od ich wyniku będą zależały ewentualne dalsze decyzje.

- Decyzją komendanta miejskiego policji w Tarnowie dokumentacja związana z popełnionym wykroczeniem została przekazana do wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie - mówi asp. Kamil Wójcik, podkreślając że policji zależy, aby rozwiać wszelkie wątpliwości i nie być posądzonym o stronniczość. - Jednocześnie sprawą zajmuje się zespół kontroli skarg i wniosków oraz dyscyplinarny Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie - dodaje.

Policja nie chce ujawnić, z jaką prędkością poruszał się naczelnik, ponieważ, jak wyraził się rzecznik "jest to osoba identyfikowalna".

A. Cichy / fot. Policja

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821