Jak informuje tarnowska policja, w piątek, 5 grudnia w godzinach porannych funkcjonariusze z komisariatu w Wojniczu otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży miedzianej rynny z budynku niedawno wyremontowanego, zabytkowego Pałacu Dąmbskich, znajdującego się na terenie parku miejskiego przy ul. Jagiellońskiej. Policjanci jadąc na interwencję zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podejrzanego. Zatrzymali go do kontroli.

- W trakcie wykonywanych czynności mężczyzna, mieszkaniec gminy Wojnicz, przyznał się do zdemontowania jednej miedzianej rynny, którą - jak oświadczył - ukrył nieopodal miejsca kradzieży. Wyjaśnił, że zamierzał zabrać ją wieczorem pod osłoną nocy, a następnie sprzedać w punkcie skupu złomu - relacjonuje asp. Kamil Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Funkcjonariusze udali się ze sprawcą do parku. Tam podejrzany wskazał zarówno miejsce dokonania kradzieży, jak i ukrycia rynny. W międzyczasie policjanci zauważyli, że na budynku pałacu brakuje kolejnych czterech rynien.

- Na miejsce wezwano pracownika Urzędu Miejskiego w Wojniczu, który potwierdził brak wskazanych elementów. Sprawca początkowo nie przyznał się do wcześniejszych kradzieży elementów rynien, jednak dzięki umiejętnie prowadzonej rozmowie policjantów z zatrzymanym w rezultacie przyznał się do popełnionych czynów, dodając, że pocięte na drobniejsze kawałki elementy sprzedawał następnie w punktach skupu złomu - przekazał rzecznik.

Mężczyzna trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych komendy policji w Tarnowie. Za kradzież grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

A. Cichy / fot. UM w Wojniczu, policja