- Odetchnąłem z ulgą, nasze długie starania o powołanie drugiej instancji Sądu Gospodarczego zakończyły się sukcesem - nie kryje satysfakcji sędzia Jacek Satko, prezes Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Przed dwoma laty kierownictwo tarnowskiej Temidy doprowadziło do uruchomienia Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SO, co znacznie ułatwiło dochodzenie swoich praw mieszkańcom regionu. Nie muszą już fatygować się do Krakowa, gdzie postępowania wydłużały się; liczba spraw odwoławczych przerastała możliwości krakowskiego Sądu Okręgowego. Podobnie jest z Wydziałem Gospodarczym drugiej instancji. Kierownictwo Sądu Okręgowego w Tarnowie długo zabiegało o ten wydział. W tym duże poparcie miało ze strony miejscowych przedsiębiorców, zainteresowanych szybkim rozpoznawaniem pozwów, głównie o zapłatę. W Krakowie zaległości w tej materii sięgały niekiedy siedmiu miesięcy.
Dochodziło nawet do tego, że firmy dzieliły swe roszczenia na mniejsze kwotowo, aby mogły być rozpatrywane przez Sąd Gospodarczy przy Sądzie Rejonowym w Tarnowie. Tarnowski SG pierwszej instancji wyróżnia się w kraju sprawnością postępowania (szybkimi terminami wyznaczania i rozpoznawania spraw); lepsze wyniki osiąga jedynie sąd w Łomży. - Ten fakt był jednym z głównych argumentów za powołaniem u nas sądu gospodarczego drugiej instancji - dodaje prezes Satko.
Wydział Gospodarczy Sądu Okręgowego w Tarnowie rozpoczyna funkcjonowanie od 1 stycznia. Mieści się w budynku u zbiegu ulic: Sądowej i Konarskiego. Jego obsadę stanowić ma docelowo trzech sędziów, wydziałowi przewodniczy sędzia okręgowy, Andrzej Bosak. Jak się szacuje, w ciągu roku rozpatrywać będą ok. 700 spraw.
Marek Baran
Dziennik Polski