fragmenty:
(...) "Słów wypowiedziano wiele, obawiam się jednak, że poważnych, należycie uporządkowanych analiz było bardzo mało. Praktycznie wszyscy mówcy i komentatorzy założyli apriorycznie, że chodzi o jednoznacznie pozytywną zmianę, która wszystkim przyniesie pożytek. Jakikolwiek ślad zastanowienia się nad tym twierdzeniem, każda oznaka krytyki, pytania czy przypomnienia niezerowych nakładów związanych z tą zmianą uważano za krótkowzroczność czy też złą wolę. Wystąpienia takie ostro odrzucano, wyśmiewano i deprecjonowano.
(...) wizja świata, która się wyraźnie przejawiła w projekcie konstytucji europejskiej, stanowi fatalną pomyłkę. (...) Zdolność konkurencyjna kontynentu nie istnieje. Kontynent (ani UE) nie jest podmiotem ekonomicznym, nie wytwarza, nie handluje, nie wdraża, nie oszczędza, nie racjonalizuje produkcji i nie obniża kosztów. Wciąż szerzące się w polityce i mediach "blokistyczne" widzenie świata pozostaje w ostrej sprzeczności nie tylko z polityką, ekonomią i demograficzną rzeczywistością współczesnej Europy, ale także z dominującymi tendencjami globalizacyjnymi.(...)"
Miejsce odczytu: siedziba Oddziału tarnowskiego UPR, Tarnów, ul.Goldhammera 4 - Czas: czwartek, 2 września 2004, godz.19.15 - Referat przedstawi: Andrzej Król - Wstęp wolny.