Dwa lata temu tarnowscy radni z klubu PiS nie zgodzili się na rozbudowę Galerii Gemini, uznając że plany właścicieli godzą w lokalnych przedsiębiorców, prowadzących swoje interesy w centrum miasta. Nie przekonał ich ani prezes Gemini Holdings, Rafał Sonik, który podkreślał, że Gemini wpłaca do budżetu Tarnowa blisko 3 miliony złotych rocznie, w tym 760 tysięcy złotych podatku od użytkowania wieczystego gruntu, ani podpisy 46 tysięcy osób, które chciały rozbudowy. Powierzchnia najmu Gemini liczy obecnie 42 i pół tysiąca metrów kwadratowych. Właściciel chciał ją powiększyć o kolejne 30 tysięcy metrów kwadratowych. W ten sposób liczba sklepów w galerii wzrosłaby z 80 do 140, jednak uchwalenie przez radnych niekorzystnych dla firmy zmian w planie zagospodarowania przestrzennego uniemożliwiło jakąkolwiek rozbudowę w tym miejscu.

– Galeria oszacowała szkody i domaga się odszkodowania za straty wynikające z braku możliwości korzystania z własności – powiedziała na antenie radia RDN Irena Choma – Piotrowska, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie. – Ta niemożność korzystania z nieruchomości wynika z faktu, że doszło do zmiany planu zagospodarowania i spowodowało to ograniczenie linii zabudowy, a w konsekwencji brak możliwości takiej rozbudowy galerii, jaka pierwotnie była planowana. Poprzedni plan zagospodarowania nie zawierał takich ograniczeń, stąd galeria zleciła projekty, koncepcje, wizualizacje, ponosząc z tym związane koszty i teraz domaga się ich zwrotu – tłumaczy sędzia.

Magistrat ma teraz 14 dni od doręczenia pozwu na ustosunkowanie się do zarzutów, później sąd wyznaczy termin rozprawy.