Pijany ginekolog na dyżurze w szpitalu im. E. Szczeklika w Tarnowie. Policja znalazła przy nim narkotyki
access_time 2023-11-29 14:00:00
Prawie promil alkoholu pokazał alkomat u 58-letniego Szczepana B., lekarza dyżurującego na oddziale ginekologiczno - położniczym Specjalistycznego Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie. Szybko wyszło na jaw, że 58-latek był nie tylko pijany, ale też odurzony narkotykami, co wykazały wstępne badania narkotesterem.

Tarnowscy policjanci weszli na oddział ginekologiczno-położniczy Szpitala im. E. Szczeklika w czwartek, 16 listopada, po tym jak otrzymali anonimowy telefon informujący, że jeden z dyżurujących tam lekarzy najprawdopodobniej znajduje się pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Przypuszczenia zgłaszającego potwierdziły się. Badanie alkomatem wykazało, że 58-letni ginekolog Szczepan B. ma około 1 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zbadali go również narkotestem. Gdy urządzenie pokazało wynik pozytywny, mężczyźnie pobrano krew do dokładniejszych badań na obecność środków odurzających.

- W trakcie przeszukania lekarza, jego bagażu, a także zajmowanego przez niego pomieszczenia służbowego, ujawniono narkotyki w postaci marihuany, haszyszu i amfetaminy w ilości 62 gramów. Lekarz został zatrzymany, a 17 listopada doprowadzony do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji a także środek w postaci zakazu udzielania świadczeń zdrowotnych bezpośrednio w stosunku do pacjentów - mówi Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Obrońca lekarza nie zgadza się jednak z decyzją prokuratury i złożył na nią zażalenie.

- Powiadomiono też dyrekcję szpitala, a także Okręgową Izbę Lekarską w Tarnowie, które we własnym zakresie będą prowadziły stosowne postępowania. Nadto zabezpieczono dokumentację medyczną na oddziale. Będzie ona analizowana pod kątem stwierdzenia, jakich czynności medycznych udzielał lekarz na oddziale i czy w tej sytuacji nie mamy do czynienia z przestępstwem narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pacjentów przez osobę, na której ciąży obowiązek opieki nad pacjentami, a taką jest niewątpliwie lekarz - dodaje rzecznik.

Szpital rozwiązał umowę ze Szczepanem B. dzień po incydencie. Postępowanie ws. lekarza prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tarnowie.

A. Cichy / fot. Pexels

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821