Oferował pielęgniarce 200 zł za zaświadczenie o szczepieniu na COVID? Śledczy mają wątpliwości, czy doszło do próby korupcji
access_time 2021-12-03 13:22:00
200 złotych miał zaproponować pielęgniarce 30-latek najprawdopodobniej za wystawienie fałszywego zaświadczenia o szczepieniu przeciw COVID-19. Sprawę wyjaśnia tarnowska prokuratura.

Zdarzenie miało miejsce w połowie sierpnia w Woli Rzędzińskiej. Do plenerowego punktu szczepień, który towarzyszył zorganizowanemu przez samorząd gminy festynowi, zgłosił się 30-letni mężczyzna - Po tym jak wypełnił kwestionariusz i został zakwalifikowany do szczepienia, poinformował pielęgniarkę że bardzo źle reaguje na szczepienia i poprosił, żeby weszli za parawan. Tam powiedział, że nie chce się szczepić i wyjął 200-złotowy banknot. Nie powiedział jednak wprost, że chce zaświadczenie. Pielęgniarka zareagowała oburzeniem i 30-latek szybko wybiegł z punktu szczepień - mówi prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Prokuratura Rejonowa wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia wręczenia korzyści majątkowej, wiele jednak wskazuje na to, że zostanie ono umorzone. 30-latkowi jak dotąd nie postawiono zarzutów. - W sprawie są wątpliwości natury prawnej. Mężczyzna nic nie powiedział o tym, że chce zaświadczenie. Ponadto gmina zawarła umowę z przychodnią prywatną, w której wspomniana pielęgniarka była zatrudniona na umowę zlecenie, a Kodeks karny mówi jasno, że status funkcjonariusza publicznego przysługuje osobom pełniącym funkcje publiczne w instytucjach państwowych, czyli np. w publicznej służbie zdrowia. Przestępstwo korupcji dotyczy więc przede wszystkim osób pracujących w sektorze publicznym - tłumaczy prok. Sienicki.

Dodajmy, że za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, grozi do 8 lat więzienia.

ac / fot. Pixabay

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821