Mimo obietnicy prezydenta, "zielone płuca Tarnowa" mają być wystawione na sprzedaż. Mieszkańcy zbierają podpisy pod sprzeciwem
access_time 2023-03-22 10:47:00
"Stop betonozie Tarnowa! Umów należy dotrzymywać”- agituje grupa mieszkańców miasta, która zbiera podpisy, by uniemożliwić magistratowi sprzedaż części tzw. "zielonych płuc Tarnowa", czyli kilkuhektarowego terenu między ulicami Czapskiego i Piłsudskiego. Na najbliższej sesji sprawą zajmą się też radni.

Mieszkańcy Piaskówki są oburzeni decyzją prezydenta Tarnowa o sprzedaży ponad 6-hektarowych terenów zielonych po dawnej strzelnicy garnizonowej. Władze miasta zamierzały to zrobić już kilka lat temu, jednak pod naciskiem społecznym wycofały się z tych planów. Wówczas prezydent podpisał porozumienie z klubami radnych z Naszego Miasta Tarnów i Koalicji Obywatelskiej, na mocy którego obie strony miały dążyć do realizacji w tym miejscu koncepcji Parku Centralnego, łączącego tereny zielone, takie jak park na Piaskówce, park Strzelecki, Strzelnica i Kantoria. Teraz, po pięciu latach, prezydent nieoczekiwanie uznał zobowiązania porozumienia za nieaktualne. W czerwcu ma zostać ogłoszony przetarg na zakup tej działki pod zabudowę mieszkaniową. Powód sprzedaży? Podreperowanie miejskiego budżetu.

- To porozumienie jest już historyczne. Było to pięć lat temu. Przypominam, że od tego czasu wydarzyło się bardzo dużo, między innymi kryzys energetyczny, zmiana polityki rządu wobec samorządów, zabieranie pieniędzy samorządom, a równocześnie obserwowana nieustająca migracja mieszkańców Tarnowa w okolice Tarnowa, bo tam są przygotowane tereny pod zabudowę, ale nie chcielibyśmy depopulacji. Chciałbym, żeby mieszkańcy Tarnowa uzyskali możliwość budowania swoich domów na terenie naszego miasta - tłumaczył na antenie Radia Kraków prezydent Roman Ciepiela.

Mieszkańcy sprzeciwiają się jednak sprzedaży oraz zabudowie terenu i rozpoczęli w internecie zbiórkę podpisów pod petycją w obronie "zielonych płuc Tarnowa". Podpisało się pod nią już ponad 300 osób.

- Romanowi Ciepieli et consortes trzeba cały czas patrzeć na ręce. Pozostawieni samopas powrócą do swoich najgorszych pomysłów, łamiąc przy okazji dane słowo - ubolewa Tomasz Olszówka, były radny z ugrupowania Nasze Miasto Tarnów. - Jeśli sprzedaż dojdzie do skutku mieszkańcy zostaną zwyczajnie oszukani, a miasto pożegna się bezpowrotnie z ideą Parku Centralnego - dodaje.

Temat sprzedaży działki pojawi się na najbliższej sesji rady miejskiej. W planach jest głosowanie nad uchwałą w sprawie "wyrażenia sprzeciwu wobec planów sprzedaży nieruchomości przy. ul. Piłsudskiego i zaniechania realizacji koncepcji Parku Centralnego".

"Rada Miejska pragnie zauważyć, że teren ten jest cenny pod względem przyrodniczym, stanowi element tzw. „Zielonych Płuc Tarnowa” i jako taki wymaga ochrony przed dalszą zabudową. Zgodnie z ekspertyzą wykonaną przez zespół ekspertów Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego w 2018 r., które potwierdziło na tym terenie istnienie gatunków chronionych, teren ten należy chronić przed zabudową oraz podjąć działania mające na celu ustanowienie użytku ekologicznego" - napisano w projekcie.

Posiedzenie odbędzie się za tydzień, 30 marca.

Aga Cichy / fot. R. Balawejder

Jak oceniasz decyzję prezydenta Ciepieli o sprzedaży "zielonych płuc Tarnowa"?

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821