Burza wokół pomysłu Romana Ciepieli. Chodzi o podwyżki cen biletów i darmową komunikację dla uczniów z Tarnowa
access_time 2023-03-28 23:35:00
Prezydent Tarnowa ma gotowe propozycje podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej. Żeby jednak osłodzić użytkownikom MPK wzrost stawek, chce zwolnić z opłat uczniów szkół średnich - ale tylko tych, którzy są mieszkańcami Tarnowa. Pomysł wywołał burzę wśród radnych PiS. Oprotestowali go też m.in. Młodzieżowa Rada Miejska w Tarnowie i wójt gminy Tarnów.

Zgodnie z projektem uchwały bilet jednorazowy w formie papierowej ma kosztować 4 zł (obecnie 3,60 zł ), a ulgowy 2 zł (teraz 1,80 zł). Podrożeć mają tez bilety czasowe, oraz bilety w elektronicznej taryfie odległościowej. Władze miasta tłumaczą zmiany w taryfie inflacją i wzrostem cen paliw, przypominają też, że ostatnia podwyżka cen niektórych biletów wprowadzona została w styczniu 2021 roku, czyli ponad dwa lata temu. Podnoszeniu cen sprzeciwiają się jednak radni PiS.

- Prezydent zapowiada kolejne podwyżki. Tym razem chce podwyższyć ceny biletów autobusowych. Bardzo ważna rzecz, bo jeżeli mówimy o dobrze funkcjonującym mieście, to jest to przede wszystkim sprawna komunikacja - to jest krwioobieg każdego miasta. Jeżeli zwiększamy ceny biletów, a zmniejszamy liczbę kursów, to zniechęcamy do korzystania z komunikacji miejskiej. Wszystkie współczesne miasta starają się, aby jak najwięcej osób korzystało z komunikacji miejskiej bo to jest dla miasta opłacalne - pomimo  że miasto zawsze dopłaca do komunikacji, to zyski ekologiczne, ale również związane z komfortem życia, z podstawowymi zadaniami, które powinny gminy realizować, są oczywiste - przekonywał podczas wtorkowej konferencji prasowej Mirosław Biedroń, przewodniczący klubu radnych PiS w tarnowskiej radzie miejskiej.

Zdaniem radnego kolejne podwyżki cen biletów zamiast poprawić sytuację w miejskiej komunikacji, jeszcze bardziej ją pogrążą.

- Komunikacja miejska od paru lat przeżywa bardzo trudny czas, bo zerwana została współpraca z sąsiednimi gminami, bo zmniejszona została liczba kursów - pomimo zakupów w 2018 roku ponad 30 nowoczesnych autobusów, tylko jak zobaczymy na zajezdnię autobusową, to większość tych autobusów stoi bezczynnie. To jest rzecz niedopuszczalna - wskazywał.

Biedroń skrytykował również pomysł likwidacji miesięcznego biletu na jedną linię.

- Znika bilet na jedną linię, który do tej pory kosztował 60 zł, bo będzie bilet na wszystkie linie za 80 zł. W przypadku mieszkańców Tarnowa, którzy korzystają z Karty Premium do tej pory taki bilet na jedną linię kosztował 40 zł, teraz ten mieszkaniec będzie musiał kupić bilet o wartości 60 zł, a więc podwyżka jest o 50 procent. To zmiana bardzo duża i na pewno na takie rozwiązanie nie zgadzamy się - podkreślał.

Żeby osłodzić tarnowianom wyższe stawki biletów, Roman Ciepiela wyszedł z propozycją zwolnienia z opłat za przejazdy uczniów szkół średnich - ale tylko tych, którzy są mieszkańcami miasta. Warto tutaj dodać, że od 2019 roku z tego przywileju korzystają uczniowie szkół podstawowych oraz przedszkoli. W uzasadnieniu do uchwały napisano, że takie rozwiązanie pozwoli na "odciążenie budżetu domowego bardzo dużej ilości rodzin zamieszkujących w Tarnowie".

- To jest paradoks, bo jak wiadomo w tarnowskich szkołach średnich ponad 70 procent uczniów - na których miasto dostaje przecież subwencje - jest spoza Tarnowa - zauważył radny Biedroń. - Oni teraz zostaną pozbawieni tego przywileju. Uważamy że to niesprawiedliwe. Mieszkańcy sąsiednich gmin są szansą dla Tarnowa i powinno się ich w różny sposób zachęcać do tego, aby jak najczęściej przyjeżdżali do Tarnowa i byli z tym miastem związani. Stąd nasza propozycja, aby ta koncepcja prezydenta trafiła do kosza, a zamiast tego, żeby możliwość bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej mieli wszyscy uczniowie szkół średnich, niezależnie od tego czy są z Tarnowa, czy spoza Tarnowa - zaznaczył Biedroń.

Propozycję prezydenta negatywnie ocenił też wójt gminy Tarnów, Grzegorz Kozioł. Jego zdaniem już sam fakt, że gmina jest związana porozumieniem z miastem, dzięki któremu linia autobusowa nr 3 zatrzymuje się na przystankach w Białej, jest argumentem przemawiającym na nadaniem tych uprawnień również młodzieży z gminy Tarnów.

- W związku z tym, że gmina Tarnów ma podpisane porozumienie na jedną linię - nr 3, i partycypujemy w kosztach takich samych jak mieszkańcy Tarnowa, tzn. rozliczamy się proporcjonalnie w stosunku do wozokilometrów, mamy prawo do opinii w sprawie tejże uchwały. Jestem upoważniony przez radę gminy Tarnów, aby przekazać, że rada gminy prawie jednomyślnie zaopiniowała negatywnie tę propozycję uchwały. W opinii negowania tejże uchwały jest stwierdzenie, że nie ingerujemy w koszty, w ceny biletów, ponieważ jest to wewnętrzna sprawa samorządu, natomiast niedopuszczalne dla nas jest, aby wprowadzać ulgi tylko dla jednej grupy, a nie dla wszystkich. W przypadku gdyby ta uchwała przeszła, młodzież z gminy Tarnów dojeżdżająca do szkół średnich, mimo że partycypujemy w kosztach i płacimy równoważną kwotę finansową, musiałaby płacić za bilety, natomiast młodzież szkół średnich w Tarnowie, tych opłat by nie ponosiła - tłumaczył wójt Grzegorz Kozioł. - Podczas rozmów, które przeprowadzałem z panem prezydentem porozumieliśmy się, że w przypadku umowy, wszystkie ulgi i zniżki, będą dotyczyły wszystkich uczestników porozumienia - i to zostało w tym momencie złamane, bo nie tak się umawialiśmy - dodał.

Przeciwko pomysłowi prezydenta protestuje też Młodzieżowa Rada Miejska w Tarnowie, która postuluje darmową komunikację miejską dla wszystkich uczniów, bez względu na pochodzenie. Radni zajmą się projektem uchwały w tej sprawie na najbliższej sesji, którą zaplanowano na czwartek 30 marca.

ac / fot. T. Schenk

Czy uczniowie spoza Tarnowa również powinni mieć prawo do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską?

Czy radni powinni zgodzić się na podwyżkę cen biletów MPK?

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821