Zamiast do więzienia, trafi do psychiatryka? Morderca byłego sołtysa w Wielkiej Wsi był niepoczytalny
access_time 2023-06-06 14:22:00
43-letni Piotr P., który w listopadzie zeszłego roku w Wielkiej Wsi (gm. Wojnicz) ze szczególnym okrucieństwem zamordował 86-letniego Bolesława K., był całkowicie niepoczytalny. Oznacza to, że śledztwo zakończy się najprawdopodobniej umorzeniem.

Biegli psychiatrzy wydali opinię o stanie zdrowia Piotra P., który jesienią ub. roku z wyjątkową brutalnością i sadyzmem zamordował swojego sąsiada, byłego sołtysa Wielkiej Wsi, 86-letniego Bolesława K. Lekarze orzekli, że w chwili popełnienia zbrodni 43-latek był całkowicie niepoczytalny.

- Prokuratura skieruje teraz do Sądu Okręgowego wniosek o detencję, czyli umorzenie postępowania wobec niepoczytalnego Piotra P. i zastosowanie środka zabezpieczającego, polegającego na umieszczeniu sprawcy w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - mówi prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Krwawa zbrodnia rozegrała się w niedzielę 20 listopada przed południem w Wielkiej Wsi w gminie Wojnicz. 43-letni Piotr P. wszedł na teren jednej z posesji i napadł na 86-letniego Bolesława K., używając do tego znalezionych na miejscu narzędzi, m.in. rolniczych oraz drewnianego kołka. Służby zaalarmowała przerażona rodzina 86-latka. Na miejscu interweniowali policjanci, którzy zastali podejrzanego bezpośrednio przy zmasakrowanym ciele mężczyzny. 43-latek był bardzo agresywny, zaatakował funkcjonariuszy i próbował uciekać, szybko jednak został przez nich obezwładniony i zatrzymany. Niestety przybyły na miejsce zespół ratowników medycznych nie był już w stanie uratować Bolesława K.

Piotr P. w momencie zatrzymania był trzeźwy. Wyjaśnienia 43-latka od początku były nieracjonalne, a motywem jego działania uchronienie ludzkości przed wyimaginowanym zagrożeniem. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, sprawca twierdził, że ofiara była demonem i chciała zniszczyć cały świat. Prokurator rejonowy przedstawił oskarżonemu dwa zarzuty - zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz czynnej napaści i znieważenia policjantów. 43-latek znajduje się obecnie w areszcie śledczym w Krakowie, gdzie przez ostatnie miesiące był obserwowany przez biegłych psychiatrów

A. Cichy / fot. archiwum

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821