Jerzy Martynów zmarł dzień po aukcji charytatywnej, która odbyła się w Galerii Hortar. Podczas wydarzenia licytowano wybrane dzieła Martynowa oraz prace jego przyjaciół związanych m.in. ze środowiskiem Stowarzyszenia Tarnowskich Artystów Plastyków. Dochód z aukcji miał być przeznaczony na pomoc dla ciężko chorego artysty.

- Aukcja się udała. Bardzo dużo prac zostało sprzedanych, zarówno tych podarowanych przez przyjaciół na rzecz Jerzego, jak też prac Jurka, m.in. cała teczka jego szkiców, których ceny nie były wysokie - od 150 do 500 zł. Ceny akwareli wynosiły od 300 do 700 zł a obrazów olejnych nawet powyżej 6 tys. zł - mówi Kazimierz Klimkiewicz, prezes Stowarzyszenia Tarnowskich Artystów Plastyków.

Najdroższą pracą okazał się obraz Jerzego Martynowa przedstawiający jesienny pejzaż, który osiągnął cenę 6 700 zł (cena wywoławcza wynosiła 3 tys. zł). 

- Niestety Jurek nie doczekał wiadomości o sukcesie aukcji. Teraz cel aukcji się zmieni. Prawdopodobnie pieniądze przeznaczymy na jakieś upamiętnienie Jurka - dodaje Klimkiewicz.

Na razie nie wiadomo, ile w sumie zebrano pieniędzy. Prace, które nie zostały sprzedane wciąż mogą jeszcze znaleźć nabywców.

Jerzy Martynów urodził się w Tarnowie w 1956 roku. Edukację artystyczną rozpoczął w tarnowskim Liceum Sztuk Plastycznych, a następnie kontynuował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, na Wydziale Malarstwa i Architektury Wnętrz. Dyplom uzyskał w 1985 roku w pracowni prof. Włodzimierza Buczka. Po ukończeniu studiów wrócił do Tarnowa, gdzie zamieszkał na stałe i zajął się działalnością artystyczną. W roku 1988 założył Grupę TA (Tarnowscy Artyści), skupiającą ok. 30 młodych artystów. Przez kilka lat wspólnie organizowali wystawy zbiorowe i indywidualne w Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Tarnowskiej, mającym wtedy siedzibę w przy ul. Wałowej 10. Uprawiał malarstwo, architekturę wnętrz, grafikę użytkową, rzeźbę oraz małe formy architektoniczne. Był artystą wszechstronnym i malował różnymi technikami - olejną, akwarelową, akrylem, pastelami. Zorganizował ponad 50 wystaw indywidualnych, uczestniczył w ponad 200 zbiorowych. Swoje prace pokazywał nie tylko w kraju, ale również za granicą, m.in. we Francji, Danii, Niemczech, Kanadzie i Belgii, Japonii, Chinach.

A. Cichy / fot. T. Schenk